Ile zarabia się w służbach więziennych? – kolejne istotne wzmianki

Ile zarabia się w służbach więziennych? – kolejne istotne wzmianki

Zarobki w służbach więziennych to też skomplikowana sprawa, jeśli chodzi o strażników przydzielonych do więźniów zarabiających poza zakładem karnym. Taka praca jest uznawana za tę nieco bardziej stresującą, bo to nie zakład zamknięty, czyli osadzony ma większe swobody i ma jakiś czas na pracę, oraz czas na zakupy w sklepach. Jednym słowem może taki osadzony nabywać pewne określone przez regulaminy produkty. Natomiast sam strażnik musi pilnować tego, czy więzień robi to zgodnie z prawem, a to bardziej skomplikowane zadanie i na dokładkę nieco bardziej stresujące. Raz na jakiś czas trafia się też i tak, że konkretna osoba spóźni się na autobus do zakładu o tym mniej zaostrzonym rygorze i właśnie wtedy grozi komuś takiemu przeniesienie do gorszego więzienia, a sami strażnicy muszą dopilnować formalności.

Osoba początkująca.

Początkujący strażnik zakładu o niższym rygorze ma rzecz jasna trudne zadanie, bo zarabia mniej i na dokładkę robi więcej od jego bardziej doświadczonych kolegów. Jednym słowem trafiają się mu te mniej ciekawe zajęcia od bardziej doświadczonych kolegów, a to rzecz jasna może się tej osobie nie podobać. Lżej będzie on mieć po jakimś czasie, czyli dopiero po jakichś dwóch latach. Kluczowe znaczenie ma też i to, że przez ten czas wykona on raczej sporo tej niezbyt ciekawej pracy i to wpływa na poziom stresu danego funkcjonariusza, choć sporo też ułatwia mu to, że wielu więźniów z tego mniej poważnego zakładu karnego chce tego powrotu do normalnego życia, które znają z czasów, w których to byli ludźmi wolnymi. Dlatego mogą ułatwiać mu pracę, bo doskonale wiedzą, że po ponad roku odzyskają wolność i będą mogli starać się o zwyczajną pracę i normalne życie poza więzieniem. Tego typu motywacja wielu osadzonych ułatwia pracę początkującym strażnikom więziennym, a to jest bardzo ważne dla nich, bo mają niższą pensję i co równie istotne dopiero starają się o szacunek starszych i znacznie bardziej doświadczonych kolegów.

Zdobywanie doświadczenia.

Wielu początkujących strażników więziennych wie doskonale, że czeka ich kilka istotnych minusów. Jednym z nich jest dość niska pensja początkującego strażnika. Drugi tkwi w tym, że starsi doświadczeniem koledzy będą mu dawać tę najmniej przyjemną pracę. Minus tkwi też i w tym, że przez około dwa lata będzie się musiał wnikliwie starać. Sprawy rzecz jasna nie ułatwia to, że pracuje z więźniami pracującymi poza więzieniem. Takowych trzeba umieć kontrolować, bo nie raz i nie dwa razy będą kombinować jeśli chodzi o to ułatwienie sobie odsiadki. Takie ułatwienie czasami oznacza naginanie regulaminu, a młodzi strażnicy są bardziej wyczuleni na tym punkcie, czyli raczej będą o tym wspominać swoim szefom. Inaczej może być ze strażnikiem, który pracuje już od kilku lat i poznaje wnikliwie osoby. Ktoś taki może pozwolić na te lekkie odstępstwa od regulaminu, o ile dana osoba faktycznie nie sprawia problemów i szuka tej możliwości bardziej wygodnego odbywania kary. Dlatego raz na jakiś czas podejście do regulaminu może być tym bardziej plastycznym.

Więcej niż jeden strażnik.

Zazwyczaj jest tak, że ten początkujący strażnik więzienny jest wnikliwie kontrolowany przez jednego lub dwóch starszych kolegów na zmianie. W jego przypadku pobory są niższymi, a koledzy z pracy dość wnikliwie kontrolują taką osobę, po to by postępowała tak jak należy. Kluczowe znaczenie ma też i to, że taki okres próbny z czasem łagodnieje, choć i tak jeśli chodzi o więźniów stwarzających pewnego rodzaju problemy to nie ma lekko i tacy osadzeni są uznawani przez każdego ze strażników jako dość problematyczni. Mowa tu o tym, że potulni więźniowie mają przywileje i mogą mieć bardziej komfortowe warunki, a tacy bardziej problematyczni to niestety tacy na których niemal bez przerwy zwraca się uwagę. Tacy stwarzający problemy mogą nawet po jakimś czasie zostać przeniesieni do tego gorszego zakładu karnego, ale to raczej normalne.

Istotne wzmianki o regulaminach.

W czasach obecnych strażnik więzienny ma nadal trudną pracę, bo w tych łagodniejszych zakładach więźniowie pracujący w zwyczajnych firmach muszą być traktowani jak ludzie, czyli zgodnie z zapisami w ustawach. W tym rzecz jasna tkwią problemy, bo ludzie naginający zasady to nie tylko więźniowie, ale też strażnicy. Kluczowe znaczenie ma też i to, że od ponad dwóch dekad w więzieniach spotyka się monitoring. Kamery rzecz jasna monitorują zachowania więźniów, ale też i to, czy strażnicy postępują z nimi zgodnie z przepisami. Jednym słowem obecnie jest w więzieniach trudniej, bo strażnicy zbyt często okazujący agresję z czasem mogą stać się więźniami.

Dodaj komentarz