Aplikujemy o pracę

Aplikujemy o pracę

Twoja aplikacja dotarła do pracodawcy. Mamy nadzieję, że w szybkim czasie skontaktuje się właśnie z Tobą. Mniej więcej taki tekst kończy wysyłanie naszej aplikacji do potencjalnego pracodawcy. Kiedy wyślemy ostatnie (w tym dniu) Curriculum Vitae oraz list motywacyjny rozpoczyna się wielkie oczekiwanie. Zadzwonią czy nie.

Nie oszukujmy się, pierwszy telefon może nastąpić nawet po dwóch tygodniach. Rekruterzy bardzo często czekają do końca trwania terminu nadsyłania aplikacji. Z reguły po to by mieć jasność jak wygląda zainteresowanie danym stanowiskiem, konkretną ofertą. Zdarza się, że ktoś zadzwoni od razu, ale jest bardzo małe prawdopodobieństwo.

No dobrze, wysłaliśmy już X aplikacji- oby nie za dużo i nie za mało, czekamy. Żeby skrócić ten czas oczekiwania, zakładając, że przebywacie w domu, możemy przeznaczyć go na rozwój. Zachęcam do poszerza swoich kompetencji, zarówno tych miękkich, jak i twardych. Możliwości jest wiele. Jeśli jesteśmy zapisani do dobrej biblioteki, warto tam zajrzeć. Być może znajdziecie ciekawe pozycje dotyczące rozwoju osobistego. Warto wtedy zajrzeć do publikacji mówiących o tym jak opanować stres, o tzw. personal branding, tajnikach asertywności, o tym jak umiejętnie ustalać priorytety (o tym możecie poczytać w moim poście Ustalamy priorytety). Warto również zajrzeć do dobrej księgarni, gdzie możemy zakupić powyższe pozycje, ale również wzbogacić się o książki dotyczące zarządzania, jeśli np. startujemy na kierownicze stanowisko. Wzbogacimy tym samym swoją domową biblioteczkę. Zawsze możemy odsprzedać. Na Facebooku znajdziemy grupy, w których osoby wymieniają się książkami, sprzedają itd.

Oczekiwanie na telefon w sprawie rozmowy kwalifikacyjnej czy jak inni wolą interview, to również dobry czas na podszkolenie znajomości języka obcego bądź nauki kolejnego. Być może na rozmowie, rekruter będzie chciał sprawdzić, na jakim poziomie jest nasz angielski, więc teraz jest najlepszy moment by nad nim popracować, przypomnieć sobie słówka, zwroty, gramatykę itp.. Wiele osób, które, na co dzień nie mają kontaktu z „żywym” językiem, bardzo często zapominają bądź „budzi się” w nich blokada do swobodnej rozmowy. Jeśli więc ktoś z Waszych dobrych znajomych mówi, w którymś z języków obcych to może warto go poprosić, aby poświęcił Wam trochę czasu na krótką konwersację. Tematy, które często podejmują rekruterzy chcący sprawdzić jak sobie radzimy zapytają z pewnością dlaczego mamy akurat pana/panią zatrudnić; jak wyobraża sobie pan/pani swój dzień w pracy. Oczywiście jeśli wiecie, że na danym stanowisku angielski czy jakikolwiek inny język to podstawa warto wziąć to sobie do serca. Bo jeśli nawet zapomnimy słówka to sądzę, że rekruter nie będzie robił z tego dużego problemu, warto by mówić na temat.

Godne uwagi są również szkolenia e-learningowe. Zaletą jest dostępność, cena i możliwość odbycia w każdym miejscu, w domu, w podróży. Patrząc na to, jaka pogoda za oknem, warto o tym pomyśleć, możecie podwyższyć swoje kompetencje nie wychodząc z domu. Ofert z takimi szkoleniami jest mnóstwo. Osobiście polecam stronę Inwestycja w Kadry . Znajdziecie tam dużą ilość szkoleń e-learningowych, ale i stacjonarnych. Te drugie dla tych, którzy chcą wyjść, poznać nowych ludzi.

Nie mam nic przeciwko szkoleniom stacjonarnym, każdy z nas pewnie w niejednym uczestniczył. Chcę tylko zwrócić Waszą uwagę na fakt, że bardzo często do tanich one nie należą, a może zdarzyć się tak, że w dniu, w którym ma się odbyć będziecie mieli okazję pójść na rozmowę kwalifikacyjną. Wtedy bardzo często Wasze pieniądze z niewykorzystanego szkolenia przepadają. Jeśli szkolenia z podanej przeze mnie strony wydają się Wam drogie, można wejść na strony typu groupon. Tam znajdziecie oferty szkoleń po równie atrakcyjnych cenach. Korzystałam ze szkoleń zarówno na stronie Inwestycja w kadry jak również z promocyjnych znajdujących się na grouponie, nie mogę narzekać, byłam zadowolona. Nie będę polecać konkretnych firm szkoleniowych- sądzę, że każdy znajdzie coś dla siebie, wystarczy tylko dobrze poszukać.

Dodaj komentarz